|
|
Oceny samochodów: Citroen Nemo
Wszystkie oceny dla:
Citroen (926)
Wszystko o Citroen Nemo
Oceny samochodu Citroen Nemo. Kierowcy oceniają samochód Citroen Nemo wg najważniejszych kryteriów. Kto bowiem może lepiej ocenić samochód jeśli nie kierowca użytkujący go na codzień? Zamierzasz kupić samochód Citroen Nemo - sprawdź opinie na jego temat! Jeśli posiadasz ten model - oceń go!
Zobacz oceny dla wersji samochodów Citroen Nemo:
Wybierz rodzaj nadwozia samochodu Citroen Nemo aby zobaczyć szczegółowe oceny kierowców. W dalszych krokach będziesz mógł wybrać generację modelu, rodzaj i pojemność silnika, rok produkcji oraz wersję samochodu.
Filtruj opinie kierowców o Citroen Nemo
nadwozie
3.16
generacja
3.16
3.75
silnik
3.38
3.37
pojemność
3.38
2.94
3.56
moc
2.94
3.56
3.38
wersja
liczba ocen samochodu: 2
3.88
liczba ocen samochodu: 2
3.00
3.50
4.50
2.42
3.38
3.69
rok produkcji
3.45
3.00
3.25
4.00
Wybrane opinie
3.00
estres 28 czerwiec 2017 Citroen Nemo, KOMBI VAN 2008-, diesel, 1398/68KM
Samochód spodobał się żonie jak tylko się ukazały, używany w okresie gwarancyjnym bardzo mało ale i tak sprzęgło padło po ok 5 tyś serwis odmawiał wymiany gwarancyjnej,że niby spalone(GAZDA Katowice)pewne problemy skończyły sie kiedy zrezygnowałem z tego serwisu. Nie potrafili zdiagnozować źle nałożonej rury -czysty dramat. obecnie 60 tyś przebiegu i kolejne łożyska amortyzatorów trzeba wymienić niby poprawione jakościowo. Pewnej zimy złamało się ramie wycieraczki:) pewnie jeszce o czymś zapomniałem. Gdybym zbierał wymienione części i zawiózł na złom to było by kasy:)Ogólnie zrobiony z fatalnych podzespołów, Citroen nie ma nic do powiedzenia -jak na gównianą firmę przystało. Generalnie użytkownicy powinniśmy złożyć pozew grupowy tym wciskaczom łajna każdy wyjazd wiązał sie ze stresem czy uda się wrócić własnymi siłami. Wyleczyłem się z fiata peugeota i citroena za jednym podejściem: taki mały bonus NIE POLECAM NAWET WROGOM
3.00
estres 28 czerwiec 2017 Citroen Nemo, KOMBI VAN 2008-, diesel, 1398/68KM
Samochód spodobał się żonie jak tylko się ukazały, używany w okresie gwarancyjnym bardzo mało ale i tak sprzęgło padło po ok 5 tyś serwis odmawiał wymiany gwarancyjnej,że niby spalone(GAZDA Katowice)pewne problemy skończyły sie kiedy zrezygnowałem z tego serwisu. Nie potrafili zdiagnozować źle nałożonej rury -czysty dramat. obecnie 60 tyś przebiegu i kolejne łożyska amortyzatorów trzeba wymienić niby poprawione jakościowo. Pewnej zimy złamało się ramie wycieraczki:) pewnie jeszce o czymś zapomniałem. Gdybym zbierał wymienione części i zawiózł na złom to było by kasy:)Ogólnie zrobiony z fatalnych podzespołów, Citroen nie ma nic do powiedzenia -jak na gównianą firmę przystało. Generalnie użytkownicy powinniśmy złożyć pozew grupowy tym wciskaczom łajna każdy wyjazd wiązał sie ze stresem czy uda się wrócić własnymi siłami. Wyleczyłem się z fiata peugeota i citroena za jednym podejściem: taki mały bonus NIE POLECAM NAWET WROGOM
4.25
Marcin 26 maj 2012 Citroen Nemo, FURGON VAN HDi 2008-, diesel, 1399/70KM
Samochodzik mamy w firmie od 2009 roku, obecnie ma przejechane ok 190 tyś. Niektórzy użytkownicy, wypisują tutaj opinie, które są wystawiane na podstawie użytkowania zwykłego Kowalskiego. Nasze Nemo pokonuje miesięcznie między 4-5 tyś, i jesteśmy bardzo zadowoleni z tego pojazdu. Oczywiście kilka uwag posiadamy, jak np. już druga wymiana lozyska na kolumnie mcpershona, jednak przez cały okres użytkowania, autko sprawuje się całkiem przyzwoicie. Obecnie (przy 190 tyś przebiegu) jest już więcej elementów do wymiany (poduszki pod silnikiem, mechanizm wycieraczki prawej nie działa, linka od drzwi pasażera, silentblock na lewym drążku poprzecznym. Samochód jest użytkowany w lokalnej firmie kurierskiej w Katowicach. POLECAM!!!!
Pozostałe opinie
Ocenia:
Samochód:
Ocena:
Komentarz:
a
26 wrzesień 2013
26 wrzesień 2013
3.00
dramat
Zawieszenie - tragedia, układ kierowniczy - tragedia, w okresie gwarancyjnym 14 razy w serwisie.
Zawieszenie - tragedia, układ kierowniczy - tragedia, w okresie gwarancyjnym 14 razy w serwisie.
Malewska
12 wrzesień 2013
12 wrzesień 2013
3.50
test łosia
Jestem użytkowniczką jeśli można powiedzieć sezonową, po serii poślizgów w zimie (wszyscy jadą, tylko ja kręcę bączki) jeżdżę do pierwszych mrozów, potem z mężem. Wcześniej jeździłam skodą, nie było zasp nie do wzięcia, tym autkiem boję się wyjechać w deszcz.
Jestem użytkowniczką jeśli można powiedzieć sezonową, po serii poślizgów w zimie (wszyscy jadą, tylko ja kręcę bączki) jeżdżę do pierwszych mrozów, potem z mężem. Wcześniej jeździłam skodą, nie było zasp nie do wzięcia, tym autkiem boję się wyjechać w deszcz.
bodex
15 kwiecień 2012
15 kwiecień 2012
4.00
Dobre autko
Samochód użytkuję od nowoości z gazem, oprócz wymienionych łożysk w amortyzatorach niema żadnych usterek, Co do spalania na benzynie w trasie około 6l/100km miasto 8.
Samochód użytkuję od nowoości z gazem, oprócz wymienionych łożysk w amortyzatorach niema żadnych usterek, Co do spalania na benzynie w trasie około 6l/100km miasto 8.
jaro1904
25 grudzień 2011
25 grudzień 2011
3.00
bardzo niedopracowane auto
przy 23tys 3razy wymieniane lozyska na kolumnie mcpershona 2rzay gwarancja 1 po gwarancji teraz 23500 spalil caly olej i dym z silnika auto kupione w opolskim salonie citroena. przez 3 lata zrobilem 23500 i wlasnie 4 raz jade do warsztatu.
przy 23tys 3razy wymieniane lozyska na kolumnie mcpershona 2rzay gwarancja 1 po gwarancji teraz 23500 spalil caly olej i dym z silnika auto kupione w opolskim salonie citroena. przez 3 lata zrobilem 23500 i wlasnie 4 raz jade do warsztatu.
Andrzej
6 grudzień 2011
6 grudzień 2011
4.00
Nie ma róży bez ognia
Bardzo poręczny i łatwy w parkowaniu. Ognia w nim nie ma za wiele, chociaż benzynę lubi palić:) Moje spalanie to efekt sknerstwa i jazdy bardzo oszczednej. Jak założę gaz to będzie wart kupienia. Powinien być z gazem fabrycznie.
Bardzo poręczny i łatwy w parkowaniu. Ognia w nim nie ma za wiele, chociaż benzynę lubi palić:) Moje spalanie to efekt sknerstwa i jazdy bardzo oszczednej. Jak założę gaz to będzie wart kupienia. Powinien być z gazem fabrycznie.
pioter
30 kwiecień 2011
30 kwiecień 2011
3.25
silnik i zmiana biegów
obroty skaczące do 2500 przy zmianie biegów to coś z czym serwis nie daje sobie rady. Zużycia paliwa poniżej 10l/100km to już sukces. Odradzam, odradzam, odradzam benzynową wersję Nemo.
obroty skaczące do 2500 przy zmianie biegów to coś z czym serwis nie daje sobie rady. Zużycia paliwa poniżej 10l/100km to już sukces. Odradzam, odradzam, odradzam benzynową wersję Nemo.
woof
8 styczeń 2011
8 styczeń 2011
1.25
nie nie nie!
rozpiszę się nieco ale może to da do myślenia chętnym na zakup tego trupa. Połączenie technologi fiata i silnika forda (tak tak hdi to projekt forda a płyta podłogowa pochodzi z fiata punto). Autem zrobiłem 130 tyś km: - 3 razy wymieniana przednia szyba(tak na gwarancji - pękała za każdym razem w tym samym miejscu) - 3 razy poduszki pod mcpersonami - wada fabryczna, skrzypi... (mało tego w dwóch innych znanych mi nemo jest ta sama historia) - bierze olej - różnie od 2 litrów na 1000km do zera... - problemy z wiązką elektryczną - tryby serwisowe, błędy, stawanie w trasie - kupa nerwów. - przednie swożnie wymieniane pierwszy raz już przy przebiegu 3 tyś km... na gwarancji;)(później tez kilka razy) - klocki i tarczę kończą się co przegląd(robię co 20 tyś km a czasem i wcześniej bo zazwyczaj po około 15 tyś coś się wali i przy okazji się robi) - wadliwe rolki rozrządku i napinacze(standard hdi) - teraz samochód stoi na weryfikacji bo coś puka - nie wiadomo jeszcze czy zawory czy popychacze(na pewno nie rozrząd) - w środku wszystko lata i hałasuję - tylne zawieszenie po 120 tyś km też nie dało rady - amorki i gumy - skrzynia biegów - wycięty bieg 1 - wchodzi ze zgrzytem(wcześniej wymienione linki sterujące skrzynią biegów - zamarzały w poprzednią zime i przy minusowej temperaturze nie dało się wrzucić biegu) - sprzęgło - mam wrażenie że zaczyna się kończyć - drgania. Podkreślę że auto jest w wersji osobowej, użytkowane w 98% w trasie, spalanie - szkoda gadać 6 litrów musi spalić ile bym nie jechał. Ciężarów też nie wozi(chyba że mnie a czasm dodatkowo żone i walizkę). Czy ktoś też ma takie problemy ze swoim autem?
rozpiszę się nieco ale może to da do myślenia chętnym na zakup tego trupa. Połączenie technologi fiata i silnika forda (tak tak hdi to projekt forda a płyta podłogowa pochodzi z fiata punto). Autem zrobiłem 130 tyś km: - 3 razy wymieniana przednia szyba(tak na gwarancji - pękała za każdym razem w tym samym miejscu) - 3 razy poduszki pod mcpersonami - wada fabryczna, skrzypi... (mało tego w dwóch innych znanych mi nemo jest ta sama historia) - bierze olej - różnie od 2 litrów na 1000km do zera... - problemy z wiązką elektryczną - tryby serwisowe, błędy, stawanie w trasie - kupa nerwów. - przednie swożnie wymieniane pierwszy raz już przy przebiegu 3 tyś km... na gwarancji;)(później tez kilka razy) - klocki i tarczę kończą się co przegląd(robię co 20 tyś km a czasem i wcześniej bo zazwyczaj po około 15 tyś coś się wali i przy okazji się robi) - wadliwe rolki rozrządku i napinacze(standard hdi) - teraz samochód stoi na weryfikacji bo coś puka - nie wiadomo jeszcze czy zawory czy popychacze(na pewno nie rozrząd) - w środku wszystko lata i hałasuję - tylne zawieszenie po 120 tyś km też nie dało rady - amorki i gumy - skrzynia biegów - wycięty bieg 1 - wchodzi ze zgrzytem(wcześniej wymienione linki sterujące skrzynią biegów - zamarzały w poprzednią zime i przy minusowej temperaturze nie dało się wrzucić biegu) - sprzęgło - mam wrażenie że zaczyna się kończyć - drgania. Podkreślę że auto jest w wersji osobowej, użytkowane w 98% w trasie, spalanie - szkoda gadać 6 litrów musi spalić ile bym nie jechał. Ciężarów też nie wozi(chyba że mnie a czasm dodatkowo żone i walizkę). Czy ktoś też ma takie problemy ze swoim autem?
Gardi
1 grudzień 2010
1 grudzień 2010
3.00
Powinien kosztować maxymalnie 28-30tys.
Najgorzej jest w zime, przy mrozach ok 15-20stopni autem nie da się bez rękawiczek i czapki jechać. Nemo w trasie słabo wypada, o ile spalanie ok to wyprzedzanie tira już do przyjemności nie należy. Co innego w miście, tu jest bdb, wszędzie wjedzie, wysoka pozycja za kierownicą, zawraca "w miejscu". Siedzenia na dłuższą podróż są niewygodne, plastiki odstają i trzeszczą, uszczelki zaczynają się odklejać. Reasumując: gdyby kosztował 30tys. to była by dobra propozycja ale za tą kasę nie polecam
Najgorzej jest w zime, przy mrozach ok 15-20stopni autem nie da się bez rękawiczek i czapki jechać. Nemo w trasie słabo wypada, o ile spalanie ok to wyprzedzanie tira już do przyjemności nie należy. Co innego w miście, tu jest bdb, wszędzie wjedzie, wysoka pozycja za kierownicą, zawraca "w miejscu". Siedzenia na dłuższą podróż są niewygodne, plastiki odstają i trzeszczą, uszczelki zaczynają się odklejać. Reasumując: gdyby kosztował 30tys. to była by dobra propozycja ale za tą kasę nie polecam
maniek
8 kwiecień 2010
8 kwiecień 2010
2.25
kicha
dużo pali, słabo przyspiesza, głośny i ..... od czasu do czasu pulsuje stan licznika głownego km - serwisy nie wiedzą czemu. omijać silnik benzynowy !
dużo pali, słabo przyspiesza, głośny i ..... od czasu do czasu pulsuje stan licznika głownego km - serwisy nie wiedzą czemu. omijać silnik benzynowy !
Cizia
4 październik 2009
4 październik 2009
3.25