|
||
Oceny samochodów: MazdaOceny samochodów marki Mazda. Kierowcy oceniają samochody Mazda wg najważniejszych kryteriów. Kto bowiem może lepiej ocenić samochód jeśli nie kierowca użytkujący go na codzień? Zamierzasz kupić samochód marki Mazda - sprawdź opinie na jego temat! Jeśli posiadasz samochód tej marki - oceń go! Zobacz oceny dla modeli samochodów marki Mazda:Wybierz model marki Mazda aby zobaczyć szczegółowe oceny kierowców. W dalszych krokach będziesz mógł wybrać wersję nadwozia modelu, generację, rodzaj i pojemność silnika, rok produkcji oraz wersję samochodu.
filtruj:
![]() Wybrane opinie 3.50
Paweł 27 listopad 2012
Mazda 6, KOMBI Sport 2008-2010, diesel, 1998/140KM
Niestety, jestem rozczarowany tym autem. Zakupiłem 1,5 roczną Mazdę 6 (rok prod. 2009, 1 rej. 03.2010), z przebiegiem 43000km, kupioną w Polsce, serwisowaną, kompletnie bezwypadkową. Przez rok przejechałem ponad 60000km. Na przeglądzie przy 80000km okazało się że mam pęknięte mocowania relingów dachowych. Kierownik serwisu powiedział że jest to wada fabryczna, a on przy swojej, takiej samej Mazdzie 6, wymieniał je już w ramach gwarancji 2 razy. Oprócz tego coś mi stukało w zawieszeniu z tyłu i stwierdzono że rozpadł się przegub w łączniku stabilizatora tylnego zawieszenia. Po napisaniu zlecenia reklamacyjnego okazało się, że Mazda Polska podważyła gwarancję mojego auta, ponieważ rzekomo pierwszy właściciel przegapił pierwszy przegląd i zrobił go dopiero po 31000km, zamiast po 20000. Powiedziano mi, że w ramach ?dobrej woli? Mazdy-Polska serwis zrobi mi tą naprawę za 50% ceny. Ale co mają wadliwe mocowania relingów (w których przecież nie wykonuje się wymiany materiałów eksploatacyjnych, czy okresowej regulacji jakiś elementów) do wykonanego z opóźnieniem przeglądu? Zwłaszcza że na tym rzekomo spóźnionym, oraz na 2 kolejnych wykonanych wg planu w/w usterek nie stwierdzono. Jakby mi odpadł kawałek lakieru, to nie zrobią mi tego na gwarancji, bo nie wymieniłem na czas oleju w silniku??? Po kilku moich mailach do przedstawicielstwa Mazdy w Polsce, w ramach ?dobrej woli? Mazda zgodziła się na 70% partycypację w kosztach wymiany wadliwych mocowań relingów, oraz naprawy zawieszenia. Mazda nie poczuwa się jednak do usunięcia wady fabrycznej w ramach gwarancji. Mógłbym zrozumieć takie stanowisko Mazdy, gdyby awarii uległ np. osprzęt silnika, co ma bezpośredni związek z systematyczną wymianą materiałów eksploatacyjnych (oleju, filtrów itd.), ale coś, co nie wymaga żadnych okresowych regulacji, wymiany materiałów eksploatacyjnych, tylko jest ewidentną wadą fabryczną, o której Mazda doskonale wie? Krótko po przeglądzie po 80000km zaczęło też wyć łożysko w przednim lewym kole (to pewnie też przez nieterminową wymianę oleju w silniku haha). W tym przypadku Mazda również zgodziła się na 70% zwrot kosztów naprawy. A teraz najlepsze!!! Uwaga!!! Już po zgodzie Mazdy na wymianę mocowań relingów Mazda zmieniła swoją politykę odnośnie napraw tych elementów. Teraz już nie wymienia się tych wadliwych mocowań na nowe, tylko? nakleja się naklejki maskujące pęknięcia!!! Chyba nawet rumuńska Dacia wstydziłaby się takich numerów!!! Tak więc zamiast wymiany mocowań relingów na nowe, naklejono mi naklejki maskujące pęknięcia. Na pocieszenie, koszt tej pseudo-naprawy Mazda-Polska pokryła w 100%. Zaczął też kołysać się fotel kierowcy. Myślałem po tym co już mnie spotkało, że ten samochód po prostu tak ma, ale przy sprzątaniu auta zauważyłem pod fotelem jakieś 2 podkładki. Przy okazji pojechałem więc do serwisu. Okazało się że rozleciało się mocowanie przedniego fotela, gdzieś w środku, w prowadnicach. Koszt naprawy to ponad 2000zł!!! No i znów Mazda zgodziła się na partycypację w kosztach w wysokości 70%, bo podobno olej nie był wymieniony na czas?
A teraz ogólnie o aucie: Ma piękną linię nadwozia, dużą ilość miejsca z przodu, nieco mniejszą z tyłu, a bagażnik nie jest rekordowy, ale wystarczająco pojemny. Przy szybkiej jeździe auto bardzo dobrze trzyma się drogi i? tu właściwie zalety się kończą. Jeśli szukasz komfortu to się zawiedziesz. Twarde zawieszenie sprawia że praktycznie każda nierówność przenoszona jest na plecy. Nie pomagają fotele, które poza wspomnianym problemem z mocowaniem, są twarde, średnio wygodne i mają słabe trzymanie boczne (podobno przy lifcie je poprawili). Hamulce bardzo przeciętne, do tego oryginalne klocki są zbyt twarde do tarcz, przy ostrzejszym hamowaniu czuć nieprzyjemne wibracje i dziwny hałas (po wymianie tarcz i klocków na nowe, także oryginalne, po krótkim przebiegu nadal to samo, kolejne założę jakieś markowe zamienniki, to może coś się zmieni). Samochód ma silnik 140KM, dość mocny do tego auta, ale 6-biegowa skrzynia nie jest zbyt dobrze zestopniowana, a zmiana biegów mało precyzyjna. Często biegi haczą przy szybkiej zmianie. Miałem dostawczego Fiata Ducato i tam było o niebo lepiej. Auto dużo pali jak na diesla, średnio 8,2 l/100km na trasie, najniżej zszedłem do 7,4l, jadąc 300km we mgle 80-90km/h. To jakaś masakra. Mam jeszcze Seata Toledo II 1.9TDI 110KM i jadąc tą samą trasę 300km, ale w normalnych warunkach, z prędkością 120-150km/h spalił mi 5,3l/100km!!! Zadzwoniłem do serwisu i mówię że coś z tym samochodem jest nie tak, że benzyniak 2.0 spalił by mi dużo mniej, na co pan z serwisu powiedział że ten typ tak ma. Auto posiada filtr DPF i mimo eksploatacji przede wszystkim w trasie, auto potrafi upomnieć się o wymianę oleju po mniej niż 20000km, czyli zakładanym przez producenta okresie między przeglądami (czytałem opinie użytkownika, który napisał że komputer jego Mazdy upomniał się o wymianę oleju już po 12000km). Zastanawia mnie więc jak udało się poprzedniemu właścicielowi przejechać 31000km bez wymiany oleju??? Sugerowałem że może to pomyłka pracownika serwisu przy wpisie przebiegu podczas przeglądu, ale Mazda Polska oczywiście nie bierze pod uwagę takiej możliwości. Jakość wykonania również mnie zawiodła. Poza wspomnianymi już wadliwymi mocowaniami relingów, łożyskiem przedniego koła, mocowaniu przedniego fotela (łącznik stabilizatora na Polskich drogach przy takim przebiegu można zaakceptować), podsufitka, oraz tunel środkowy między fotelami przednimi potrafią skrzypieć. Klimatyzacja automatyczna w pozycji AUTO pracuje kiepsko- ustawisz 22 stopnie i jak jest zimno na zewnątrz, jest za zimno w środku, jak na zewnątrz ciepło, w środku też ciepło. We wspomnianym Fiacie Ducato też miałem klimę automatyczną i nie było tego problemu. W Mazdzie lepiej ustawić kierunek, prędkość nawiewu i za każdym razem temperaturę samemu- ale w takim razie po co jest automatyczna klima? Trochę też zaskakuje w aucie tej klasy brak niektórych rzeczy, które konkurencja zazwyczaj ma już w autach niższej klasy- np. amortyzatory maski silnika, czujniki cofania z tyłu, czy klimatyzowany schowek. W moim aucie tego nie znajdziesz. Auto ma wielofunkcyjną kierownicę, ale za dużo funkcji jest z niej sterowanych, więc trzeba się często sporo naprzełączać, żeby znaleźć to co chcemy (praktycznie 4 przyciskami góra/dół i prawo/lewo obsługujesz wszystkie funkcje komputera pokładowego, radia, odtwarzacza mp3 i klimatyzacji). Trochę to nieprzemyślane i denerwujące.
Podsumowując: Chciałem kupić mniejszego, ale nowego Seata Leona FR 2.0 TDI 170KM, a za podobne pieniądze kupiłem 1,5-roczną Mazdę 6, bo liczyłem na bezproblemową eksploatację. Bardzo się zawiodłem, bo legendę o wysokiej jakości wykonania i niezawodności Mazdy diabli wzięli. Biorąc pod uwagę niedoróbki, sporą jak na przebieg auta ilość może nie poważnych, ale denerwujących usterek, kiepską trwałość niektórych elementów, jakość wykonania, bardzo wysokie spalanie, oraz podejście Mazdy-Polska do usunięcia wad fabrycznych, przez zakupem nowej Mazdy radziłbym się dobrze zastanowić, czy nie bezpieczniej wybrać auto innego producenta. Ja, mimo sama jazda tym autem jest fajna, na pewno już więcej takiego nie kupię.
5.00
okoń 18 październik 2009
Mazda 323, HATCHBACK F 1994-1998, benzynowy, 1489/90KM
Ja kupiłem swoją mazdę 1,5 roku temu, wymieniłem: rozrząd(300zl kpl), tylne amortyzatory(360zl kpl KYB), łączniki stabilizatora-przód(40zl kpl) i tył(70zl kpl), sworzeń wahacza-prawy(70zl), paski klinowe(60 zl), klocki hamulcowe(30zl), oring na aparacie zapłonowym(50groszy), filtr powietrza (18zl). poza rorzadem wszystkich wymian dokonywalem sam, gdyz sa bardzo proste. oprocz tego mialem kilka drobnych problemow ktore mnie nic nie kosztowaly poza czasem na ich zlokalizowanie, a mianowicie: wirujace obroty-regulacja i po krzyku, przeciekajacy sufit-troszke silikonu dobrze polozonego i bajka, woda nalatujaca do bagaznika-wymiana uszczelki przy wlewie paliwa i jest sucho, niedzialajace ogrzewanie tylnej szyby-zasniedziale styki i po klopocie. z uwagi na to ze lubie dlubac przy aucie, powyzsze problemy osobiscie dla mnie nie byly wielkimi wadami gdyz sam je spokojnie rozwiazalem i nawet mi sie podobala ta zabawa w detektywa ;p mam wrazenie i jestem pewny ze auto mialo jakas "przygode" ale zupelnie mi to nie przeszkadza, jest teraz idealnie dopracowane, zadnych problemow ze zbierznascia itp nie ma, prowadzi sie swietnie, jest wygodne i dosc dynamiczne, mam przejechane 215tysiecy i po ostatniej wymianie oleju stierdzilem ze na 10500km musialem dolac 1,4litra oleju wiec jak na taki przebieg chyba nie jest az tak strasznie(rocznik 1997). tak sobie to auto dopracowalem ze jestem dumny ze mam "Madzie" ;p dodam jeszcze ze male poprawki lakiernicze od spodu przedniej klapy i spodu drzwi byly robione, gdyz pojawial sie tam lisek ;p zrobilem to zanim sie rozwinal zeby miec spokoj swiety ;p ogolnie jestem zadowolony bardzo ;p
5.00
ostry 28 lipiec 2009
Mazda 6, KOMBI Sport 2002-2006, diesel, 1998/121KM
Jesli nie cierpisz niemieckich aut to jest auto dla Ciebie, jesli nie masz preferencji co do marki i porownujesz do siebie rozne modele to wiedz ze mazda 6 i tak ze wszystkimi wygrywa pod wzgledem niezawodnosci, prowadzenia, funkcjonalnosci, praktycznosci, przestrzeni, a do tego nie wyglada wiesniacko jak VW i nie spotyka sie go tak czesto jak wieswagenow! kiedy przymierzalem sie do zmiany auta najpierw chcialem kupic bardzo mazde 3 i juz bylo blisko, jednak ostatnie wakacje, na ktore zabralem wraz z mojad ziewczyna dwoje znajomych (jechalismy fordem mondeo liftback) pokazaly mi, ze mazda 3 to zdecydowanie za male auto chociaz nie ukrywam ze piekne. Cenie sobie najbardziej praktycznosc, niezawodnosc i wnetrze auta, wnetrze auta naprawde wplywa na kierowce w sposob uspakajajacy i wtedy wypoczyasz w aucie, albo Cie drazni i jadac z rodzinka na wycieczke jestes zirytowany. W madzi jest piekne wnetrze czego nie mozna powiedziec o passacie czy vectrze, a nawet accordzie czy avensis, a fordm mondeo (mimo ze to rodzina) to po prostu jest pomylka, stwoarzyc cos co ma najwieksze gabaryty a maly bagaznik, w sordku miejsca o wiele mniej, a i wygladem zewnetrzenym jak i wewnetrznym nie zachwyca. Ja stwierdzam ze to auto jest wprost idealne dla mnie. Posiadalem takie autka Laguna 1.8 16V, Fabia 1.9SDI i 1.4 16V, BMW 530 3.0 V6. Jedzielm passatami, avensis, corolla, ignis, accord i dwiema roznymi bmw serii 3, wiekszosc aut w kombii z tych co mialem i mialem okazje sie przejechac i uwierzcie mi ze zaden nie nie adwal tyle radosci z jazdy, nie byl tak ergonomiczny, funkcjonalny a co do piekna to juz kwestia gustow.
Pozostałe opinie Ocenia:
Samochód:
Ocena:
Komentarz:
gość26
28 grudzień 2021 2.75
Przeciętny samochód za duże pieniądze
Paliwożerny. Bardzo głośny w środku podczas jazdy Niektóre elementy niedopracowane i wykonane tandetnie (brak podświetlenia schowka od strony pasażera, brak podświetlenia wnęki z gniazdami USB i gniazdem karty SD z mapami, zagłówki przednich foteli są na stałe pochylone do przodu, co po dłuższej jeździe powoduje ból karku, prawy podłokietnik kierowcy jest zbyt wąski i przedramię zsuwa się, brak siłowników pneumatycznych podnoszących maskę. Zaskakujące awarie (na dalekiej trasie jednocześnie padły mi 3 cewki wysokiego napięcia). Niekompetentny i bardzo kosztowny serwis. Kosztowna eksploatacja.
gość26
28 grudzień 2021 2.50
Przeciętny samochód za duże pieniądze
Paliwożerny. Bardzo głośny w środku podczas jazdy Niektóre elementy niedopracowane i wykonane tandetnie (brak podświetlenia schowka od strony pasażera, brak podświetlenia wnęki z gniazdami USB i gniazdem karty SD z mapami, zagłówki przednich foteli są na stałe pochylone do przodu, co po dłuższej jeździe powoduje ból karku, prawy podłokietnik kierowcy jest zbyt wąski i przedramię zsuwa się, brak siłowników pneumatycznych podnoszących maskę. Zaskakujące awarie (na dalekiej trasie jednocześnie padły mi 3 cewki wysokiego napięcia). Niekompetentny i bardzo kosztowny serwis. Kosztowna eksploatacja.
gość26
28 grudzień 2021 2.50
Przeciętny samochód za duże pieniądze
Paliwożerny. Bardzo głośny w środku podczas jazdy Niektóre elementy niedopracowane i wykonane tandetnie (brak podświetlenia schowka od strony pasażera, brak podświetlenia wnęki z gniazdami USB i gniazdem karty SD z mapami, zagłówki przednich foteli są na stałe pochylone do przodu, co po dłuższej jeździe powoduje ból karku, prawy podłokietnik kierowcy jest zbyt wąski i przedramię zsuwa się, brak siłowników pneumatycznych podnoszących maskę. Zaskakujące awarie (na dalekiej trasie jednocześnie padły mi 3 cewki wysokiego napięcia). Niekompetentny i bardzo kosztowny serwis. Kosztowna eksploatacja.
gość26
28 grudzień 2021 2.50
Przeciętny samochód za duże pieniądze
Paliwożerny. Bardzo głośny w środku podczas jazdy Niektóre elementy niedopracowane i wykonane tandetnie (brak podświetlenia schowka od strony pasażera, brak podświetlenia wnęki z gniazdami USB i gniazdem karty SD z mapami, zagłówki przednich foteli są na stałe pochylone do przodu, co po dłuższej jeździe powoduje ból karku, prawy podłokietnik kierowcy jest zbyt wąski i przedramię zsuwa się, brak siłowników pneumatycznych podnoszących maskę. Zaskakujące awarie (na dalekiej trasie jednocześnie padły mi 3 cewki wysokiego napięcia). Niekompetentny i bardzo kosztowny serwis. Kosztowna eksploatacja.
gość26
28 grudzień 2021 2.50
Przeciętny samochód za duże pieniądze
Paliwożerny. Bardzo głośny w środku podczas jazdy Niektóre elementy niedopracowane i wykonane tandetnie (brak podświetlenia schowka od strony pasażera, brak podświetlenia wnęki z gniazdami USB i gniazdem karty SD z mapami, zagłówki przednich foteli są na stałe pochylone do przodu, co po dłuższej jeździe powoduje ból karku, prawy podłokietnik kierowcy jest zbyt wąski i przedramię zsuwa się, brak siłowników pneumatycznych podnoszących maskę. Zaskakujące awarie (na dalekiej trasie jednocześnie padły mi 3 cewki wysokiego napięcia). Niekompetentny i bardzo kosztowny serwis. Kosztowna eksploatacja.
gość26
28 grudzień 2021 2.50
Przeciętny samochód za duże pieniądze
Paliwożerny. Bardzo głośny w środku podczas jazdy Niektóre elementy niedopracowane i wykonane tandetnie (brak podświetlenia schowka od strony pasażera, brak podświetlenia wnęki z gniazdami USB i gniazdem karty SD z mapami, zagłówki przednich foteli są na stałe pochylone do przodu, co po dłuższej jeździe powoduje ból karku, prawy podłokietnik kierowcy jest zbyt wąski i przedramię zsuwa się, brak siłowników pneumatycznych podnoszących maskę. Zaskakujące awarie (na dalekiej trasie jednocześnie padły mi 3 cewki wysokiego napięcia). Niekompetentny i bardzo kosztowny serwis. Kosztowna eksploatacja.
gość26
28 grudzień 2021 2.50
Przeciętny samochód za duże pieniądze
Paliwożerny. Bardzo głośny w środku podczas jazdy Niektóre elementy niedopracowane i wykonane tandetnie (brak podświetlenia schowka od strony pasażera, brak podświetlenia wnęki z gniazdami USB i gniazdem karty SD z mapami, zagłówki przednich foteli są na stałe pochylone do przodu, co po dłuższej jeździe powoduje ból karku, prawy podłokietnik kierowcy jest zbyt wąski i przedramię zsuwa się, brak siłowników pneumatycznych podnoszących maskę. Zaskakujące awarie (na dalekiej trasie jednocześnie padły mi 3 cewki wysokiego napięcia). Niekompetentny i bardzo kosztowny serwis. Kosztowna eksploatacja.
WojtekWu
21 styczeń 2021 5.00
Marzenie nie zawiodło, wręcz przeciwnie
Zawsze chciałem mieć Xedosa. Zacząłem od xedosa 6, ktorego swoją drogą nadal mam. Pojdzie na żółte blachy :) Natomiast wersje 9 kupilem, zeby miec obydwa, po zachwytach na 6:D Dziewiątka jest zdecydowanie większa i lepiej wyciszona. Spalanie calkiem spore, w miescie 12,5l, ale to w koncu 2,5v6. Na trasie 8,5 bardzo dobry wynik. Czesci nie sa tanie, ale czy w tym aucie cokolwiek sie psuje? Nie, nic ???? Do tej pory zmienialem auto co dwa, trzy lata. Od kiedy mam dwa xedosy nie chce zmieniac auta.
olo
4 wrzesień 2018 4.50
Wszystko ok.
Przesiadłem się z Insgigni na Mazdę3. Klasa komfortu niższa, ale wiadomo że to nie ta sama półka. Mazda jest mniejsza, o co akurat mi chodziło. Jest głośniejsza niż Opel kilkuletni. Bardziej tandeciarskie sa plastiki i wykończenie. Wszystko ok, ogólnie polecam. |