Ocena samochodu: Kia Sportage

nadwozie:
SUV 5 drzwiowy
generacja:
2010-2016
rodzaj silnika:
benzynowy
pojemność silnika:
1591
rodzaj:
osobowy
wersja:
1.6 GDI 135KM L
rok produkcji:
2013
przebieg:
5000
ocenia:
Thor
kierowca od lat:
20
miał dotychczas:
6 samochodów
   ocena łączna:

4.75

   czy warto kupic ten model:
TAK



Ocena szczegółowa
Prowadzenie
Oceny prowadzenie
5.00
Silnik
Oceny silnik
4.00
Komfort jazdy
Oceny komfort jazdy
5.00
Jakość i awaryjność
Oceny jakość i awaryjność
5.00
Zużycie paliwa:
Rodzaj paliwa:
Zużycie paliwa - benzyna
średnie spalanie po mieście:
9.0 [l/100km]
średnie spalanie w trasie:
7.0 [l/100km]
Zalety:
zaleta
Bardzo dobre wyposażenie w wersji L.
zaleta
Cichy, wygodny, ergonomiczne sterowanie dwustrefowym climatronikiem.
zaleta
Piękna stylizacja.
zaleta
Absolutny hit - sterowanie funkcji audio i mapy głosem.
zaleta
Niewybujała cena, pewnie tyle to powinno kosztować.
Wady:
zaleta
Kiepski wyświetlacz komputera, powinna być możliwość wyświetlania dwóch wartości.
zaleta
Sterowanie komputerem poza kierownicą, dość utrudnione.
zaleta
Słaba widoczność w prawo-przód. Gruby słupek i wielkie lusterko.
zaleta
Tylne siedzenie nie składają się do poziomu, tylko sprężynują.
zaleta
Brak zdalnego, elektrycznego otwierania klapy bagażnika.
Podsumowanie:

Świetny samochód, kierowcy i przechodnie ciągle się za nim oglądają.

Jeżdxiłem Astrą_3, przesiadka na suva to poziom wyżej. W Astrze_4 za podobne, dodatkowe wyposażenie takie jak w Spotage musiałbym zapłacić około 12.000 zł, a tutaj za porównywalną cenę mam samochód większy i wygodniejszy. Dla mnie absolutny hit to sterowanie głosem. Naciskam przycisk na kierownicy i bez odrywania oczu od drogi zmieniam źródło dźwięku (USB, CD, iPod, radio), wywołuję nawigację lub telefon. Wybieranie numeru telefonu głosem może być cyfra po cyfrze lub szybkie (np komendy: phone / speed dial one). Funkacja w kilku językach, jednak nie w polskim, ale to nie przeszkadza. W Sportage nie musiałem dopłacać chorych pieniędzy za LEDy, automatyczne światła, automatyczne wycieraczki, przyciemniane tylne szyby, sterowane elektrycznie wszystkie szyby, składane elektrycznie lusterka,fotochromat lusterko wsteczne, tempomat, dwustrefowy climatronic, czujniki cofania, aluminiowe felgi 17', skórzaną kierownicę. Do tego 6 poduszek, ABS, ESP i inne, wspomaganie elektryczne kierownicy, osobne halogeny i doświetlacze pobocza. To było w cenie 80.000 z lakierem, bez konfiguracji i dodatkowych opcji. To ma znaczenie przy sprzedaży. Sprzedając dopasionego indywidualnie Opla nikt nie docenił drogich dodatków. Liczy się cena katalogowa modelu podstawowego z fabryki. Warto o tym pamiętać. Dodatkowo mam tylko nawigację i dobry autoalarm. Nawigacja za 5000 zawiera dodatkowy zewnętrzny wzmacniacz, subwoofer i kamerę cofania. Dźwięk jest na naprawdę wysokim poziomie, a kamera cofania jest bardzo przydatna. Wahałem się przy asystencie parkowania i Kia Safety System (powiadamie służb o wypadku - wymaga abonamentu). Napęd na 4 koła (firmy Steyr) uznałem za zbędny). Generalnie, jestem bardzo zadowolony z samochodu. Przejechałem nim na razie tylko trochę ponad 4200 km i przeszkadzały mi tylko wymienione w negatywach cechy, czyli właściwie drobiazgi. Duży wyświetlacz komputera pozwoliłby na konfigurację dwóch wskazań jednocześnie, np. temperatua otoczenia i spalanie, albo zegar i zasięg. Niestety, trzeba wszystko przełączć pojedynczo, do tego przyciskiem poza kierownicą. Przyzwyczaiłem się po prostu do innego standardu i to bym zmienił.